Serhij Żadan, uznawany na Ukrainie za jednego z najważniejszych pisarzy młodego pokolenia, w swojej najnowszej powieści "Wołoszyłowgrad" uchyla przed czytelnikami tajemnice męskiego świata.

Reklama

Herman to 33-latek, który wiedzie spokojne, przewidywalne życie w mieście. Pracuje w administracji , zarabia przyzwoite pieniądze, jednak w swoich codziennych obowiązkach nie widzi większego sensu, nie mówiąc już o pasji czy zaangażowaniu w pracę. Pewnego dnia dostaje dziwny telefon, z którego wynika, że jego brat z dnia na dzień opuścił rodzinne strony i wyjechał za granicę, pozostawiając swój biznes, małą stację benzynową bez opieki. Herman rozważa za i przeciw, gnany jednak poczuciem odpowiedzialności za firmę brata, a także ciekawością rodzinnego miasta, postanawia powrócić w dawne strony i dopilnować jego interesu.

Zjawiając się na prowincji Herman zastaje miejsce w którym się wychował, z nieco podstarzałymi i sfatygowanymi przez życie, ale wciąż oddanymi kumplami z dzieciństwa. Powracają wspomnienia i tęsknota za dawnymi czasami. Jednak nowe okoliczności zmuszają bohatera do męskich postaw, wzięcia odpowiedzialności za innych i podejmowania odważnych decyzji.

Na okładce książki możemy przeczytać, że "Wołoszyłowgrad" to połączenie bildugsroman, powieści łotrzykowskiej i powieści drogi. Szczególnie ta pierwsza charakterystyka wydaje się trafna. Żadan przedstawia bowiem społeczne i psychologiczne przeobrażenie swojego głównego bohatera, z beztroskiego chłopaka w dojrzałego mężczyznę.

Reklama

Powieść Serhija Żadana "Wołoszyłowgrad" ukazała się nakładem wydawnictwa Czarne.

Media