Gwiazdy tańczą we krwi
2 czerwca 2008, 12:44
W efektownym, lecz pustym jak mydlana bańka "Hamlecie" Moniki Pęcikiewicz nie ma studium władzy, samotności ni szaleństwa. Są za to nagość, mobilne ekrany, barwne plamy światła i hektolitr krwi efektowej. Fani nowego teatru mogą piszczeć z zachwytu. Fani Szekspira pogryzą palce - do prawdziwej krwi.